klimat, obsada, gra aktorów, doskonały scenariusz to główne najważniejsze zalety tytułowej "Czarnej księgi". Prowadzona w niej analiza faktów i wydarzeń przez notariusza Smaal, doprowadziła do odkrycia wstrząsającej prawdy, która finalnie ujawniła zdrajców, a ocaliła niewinnych ;)) Wszystko to bardzo sprawnie zrealizowane. Ponadto film posiada głębię i daje do myślenia ;))
Chyba oglądaliśmy różne filmy. Film w żadnym wypadku nie daje do myślenia. No chyba że nad stratą ponad 2h z życiorysu.
Zawsze porazaja mnie takie wpisy ,jak twój.
Ale jednego,od zawsze nie rozumiem.Przeciez nie zmusza cie zadne Gestapo azebys takie filmy ogladal.Wystarczy przeczytac krótka recenzje i ... nie isc do kina.
Po cholere ogladac nudne filmy i pózniej nudno i bezmyslnie o nich pisac.
Masz scheiss gust> Twój wybór,ale nie katuj innych swoimi ''wypowiedziami'',prosze-To nie poczekalnia w maglu.
aktorsko dobry, reżysersko również tak jak scenariuszowo, oczywiście może razić magiczność historyczna (realia holenderskiego ruchu oporu i trochę mniej istotnych), co do samej fabuły, przejmująca, częściowo przewidywalna (miejscami nieco magiczna) ale nie oto tu chyba chodziło, aby zaprezentować pełen realizm wojenny, film który daje "po głowie"